Muzyka

PŁYTA TYGODNIA HEIMA - KONIEC ŚWIATA

Nowa EP-ka łódzkiego zespołu Heima, "Koniec Świata", to zbiór piosenek, które razem z poprzednią płytą “Świat z tektury” tworzą spójną całość. Wydawnictwo, będące zakończeniem pewnego etapu w historii grupy, koncentruje się na lękach i refleksjach na temat współczesności. Na EP-ce Heima stawia czoła kryzysom – tym osobistym, które rozwalają nas od środka, i tym globalnym, które oglądamy w serwisach informacyjnych

Tytułowy utwór, "Koniec świata", to wyprawa w głąb nietypowych snów wokalistki, gdzie ludzie mają skrajnie inne cechy charakteru niż w rzeczywistości. "Może morze" to z kolei manifest o zmianach klimatu i strachu, że dla nas wszystkich nie ma już ratunku. W "Jestem" zespół pyta, czy na pewno chcielibyśmy zamienić się z kimś życiem, gdybyśmy znali całą prawdę o drugim człowieku? Nie mogło zabraknąć również utworu o rodzinnym mieście. "Łódź&" to opowieść o miłości i nienawiści do miasta, które jednocześnie przygniata i daje schronienie. To kawałek dla każdego, kto czuje do swojego rodzinnego miasta to samo – tę trudną, ale nierozerwalną więź. EP-kę zamyka "Dzięki Tobie", która brzmi jak najweselszy moment na płycie. Ale czy na pewno jest tak wesoły? Nigdy nic nie jest do końca takie, na jakie wygląda.

PŁYTA TYGODNIA PAWLACK - JESZCZE RAZ

pawlack to Wojtek Pawlak, który przez kilka poprzednich lat swoje muzyczne doświadczenie zdobywał w Syndromie Paryskim.
Teraz w zamiłowaniu do przestrzennych gitar, syntezatorowych melodii oraz melancholijnych - i nie zawsze bezpośrednich - tekstów, sam pisze, produkuje i nagrywa swoje piosenki w klimatach indie rocka, dream/bedroom popu.
Wynikiem niezliczonych godzin spędzonych w procesie twórczym jest wydawnictwo "Pech", opowiadające o trudach odnajdywania się w nowej rzeczywistości, nieskutecznych próbach usprawiedliwiania sobie swoich porażek i w końcu - o zrozumieniu, że popełnianie błędów to element życia każdego z nas.

Teraz powraca z całym zespołem i prezentuję EP-kę 'Jeszcze raz'

IZZY AND THE BLACK TREES - OBLITERATION

Izzy And The Black Trees to połączenie brudnych punkowych gitar, napędzającej sekcji rytmicznej i charyzmatycznego głosu wokalistki. W brzmieniu zespołu zauważalna jest surowa elektryzująca energia na miarę the Pixies, PJ Harvey, Sonic Youth czy Patti Smith. Jeśli szukacie wybuchowej mieszanki surowego rock'n'rolla, post-punku i noise rocka to trafiliście pod właściwy adres.

Poznański skład to przykład na to, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w obrębie post punkowej i rock'n'rollowej estetyki i jak wiele świeżości można w niej odnaleźć.

Płyta zapowiadana jest na wiosnę przyszłego roku, a na razie czas na pierwszy singiel 'Obliteration'

WIRASZKO - ZAWSZE TAM, GDZIE JA

Ukazał się pierwszy solowy singiel Wiraszki – „Zawsze tam, gdzie ja”. Utwór zapowiada debiutancki album artysty, zatytułowany „Tak młodo się nie spotkamy”, który trafi do słuchaczy jesienią tego roku. Tym samym rozpoczyna się zupełnie nowy rozdział w karierze jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów polskiej sceny gitarowej XXI wieku.


Wiraszko to wokalista, autor tekstów, producent i frontman zespołu Muchy, z którym od lat współtworzy polski krajobraz muzyczny. Na koncie ma pięć albumów z zespołem, współpracę z największymi artystami w kraju, setki koncertów i nagrody – w tym Fryderyka za ostatni album Much „Szaroróżowe”. Choć jego twórczość od lat obecna jest w radiu, telewizji i na festiwalowych scenach, dopiero teraz zdecydował się wydać pierwszy w pełni autorski materiał pod własnym nazwiskiem.


Singiel „Zawsze tam, gdzie ja” to najbardziej zaskakujący utwór na płycie – oparty na rytmie, napięciu i tanecznej aurze noir, przywołującej brzmienia nowej fali. Piosenka powstała we współpracy z Michałem Szturomskim i Pawłem Krawczykiem i stanowi mocny wstęp do całości materiału – emocjonalnej, osobistej i niepozbawionej nostalgii opowieści o dorastaniu, poszukiwaniu, o przeszłości i współczesnym zagubieniu.

W warstwie muzycznej nadchodzący album „Tak młodo się nie spotkamy” zakorzeniony jest w tradycji polskiego rocka lat 80. i 90., ale tworzony z perspektywy współczesnego, świadomego twórcy. Brzmieniowo słychać tu echa Republiki, Maanamu, Tiltu czy Klausa Mitffocha, a jednocześnie – wyraźną potrzebę mówienia własnym językiem i odnalezienia się w dzisiejszym pejzażu emocjonalnym. To płyta o tęsknocie, ale też o odwadze – o relacjach, pamięci i potrzebie bliskości. Skromna formalnie, ale silna w przekazie – oparta na tekście, melodii i emocji, nie na produkcyjnych fajerwerkach.

Na albumie pojawi się plejada wybitnych gości – w tym m.in. Lech Janerka, Jan Borysewicz, Marcin Bors, Paweł Krawczyk, Michał Szturomski, Jusia Jarzębińska i Zuta Lipowicz. Ich obecność dodaje płycie głębi, ale trzon opowieści pozostaje niezmienny – to głos Wiraszki, który po raz pierwszy mówi wyłącznie w swoim imieniu.

Jesienią planowana jest premiera całego albumu oraz towarzysząca jej trasa koncertowa.


TYTUS GAMING - CRISPY

Tytus Gaming to muzyka powstająca przez przypadek w sypialniach i piwnicach, w stanach błogiej nieświadomości składająca się z gitarowych skrawków spojonych długimi pogłosami.
Gatunkowo jest to slacker/indie rock stawiający na rozwiązania DIY i ciężko dostępne imbirowe żelki.

Crispy to najnowsza piosenka, będąca pierwszą z kilku singli, które mają ujrzeć światło dzienne w najbliższym czasie.
Opowiada o jakimś, takim poświęceniu - może to być ironia lub nie.

POLA MAJ - TO TWOJA WINA

„To twoja wina” to debiutancki singiel Poli Maj - solowego projektu Poli Chobot, znanej wcześniej z duetu Pola Chobot & Adam Baran. Utwór, który od dziś dostępny jest we wszystkich serwisach streamingowych, otwiera nowy rozdział w twórczości artystki. To emocjonalna, poruszająca kompozycja, w której intymny tekst spotyka się z nowoczesnym brzmieniem i nieoczywistymi muzycznymi kontrastami.


Choć nazwa projektu się zmienia, Pola Maj nie odcina się od dotychczasowej drogi. To naturalna kontynuacja, wynikająca z potrzeby sięgania po inne środki wyrazu – nową formę, brzmienie i język – przy zachowaniu subtelności i muzycznej uważności, które od zawsze były jej znakiem rozpoznawczym. Napisałam ten utwór, nie wierząc w to, że jestem w stanie doprowadzić go do końca. Schowałam szkic do szuflady, leżał w niej kilka lat. Jakie to znamienne, że to właśnie on wyruszył w podróż jako pierwszy. Pisanie o skrajnych emocjach i rozdzierających stanach to chyba moja specjalność. Jestem krucha jak kartka papieru i sama sukcesywnie ją nadrywam. Przestałam z tym walczyć, przyglądam się temu i w spokoju, i w amoku i mówi Pola Maj.


„To twoja wina” to emocjonalna kompozycja osadzona w klimacie nowoczesnego popu. Opowiada o końcu relacji - nie gwałtownym i dramatycznym, lecz cichym, dojrzewającym, wynikającym z potrzeby zadbania o siebie. Tytułowe słowa nie są oskarżeniem, a raczej symbolicznym postawieniem kropki.


Muzycznie singiel balansuje między inspiracjami latami 90. a współczesnymi rozwiązaniami. Zaskakuje zestawieniem żywych smyczków, syntezatorów i „brudnej” gitary, które wspólnie tworzą słodko-gorzki klimat, podkreślający bliski i przejmujący wokal Poli Maj. Nad proukcją utworu artystka współpracowała z Jeremiaszem Hendzlem.


„To twoja wina” to nie tylko historia zakończenia, to także opowieść o początku. O wycofaniu się z tego, co ogranicza, by zrobić miejsce dla tego, co pozwala wzrastać. To debiut, który nie udowadnia niczego na siłę - jest spokojny, świadomy i osobisty.

ÄLSKAR - BIODRA

Nowy singiel od Älskar to definicja letniaczka - lekki, wpadający w ucho i pozostawiający niedosyt. Warstwa muzyczna „Bioder" to fuzja nowoczesnego popu, alternatywnego R&B i ambientowej elektroniki. Uwagę przykuwa hipnotyczny beat, pulsujący subbas oraz przestrzenne syntezatory, które tworzą wrażenie unoszenia się w zawieszonej emocji. Produkcja jest minimalistyczna, ale przemyślana – każde brzmienie ma tu swoje miejsce i znaczenie.

ODEMGLANIE - PRZYSZŁY

"Przyszły" to kosmate potwory, uosobienia złych myśli i lęków, które nachodzą bez zapowiedzi i zaproszenia. Odemglanie rozprawia się z nimi w dark synth popowej piosence kontrastu pomiędzy taneczną lekkością, a ciężarem emocji. Industrialna perkusja, warstwowe wokale i syntezatorowy analogowy bas tworzą agresywny i oniryczny, ale bujający rytm konfrontacji z wszystkim, co wraca do nas mimo naszej woli. Mroczna energia spotyka popową przebojowość, dodając otuchy w nierównej walce z potworami w naszych głowach.

Odemglanie redefiniuje synth pop według swojego uznania. Nie boi się łączyć gatunków, jeśli tak podpowiada jej serce, a w jej muzyce słychać wpływy m.in. polskiej muzyki lat 80- tych, dreampop’u i klasyki elektroniki. Stawia na autentyczność i unikalne brzmienie starych syntezatorów. Misją Odemglania jest odsłonięcie drogi dla zagubionych, komfortowego miejsca dla outsiderów i wszystkich tych, którzy nie boją się żyć w zgodzie ze sobą, pomimo przeciwności.
Przeprowadza je solo Natalia Stokłosa, gitarzystka girlsbandu Wilgoć.

SARA KORDOWSKA - STRUSIE

„Strusie" to ostatni łyk sierpnia zamknięty w dźwięku – lekko rozmarzony, ironiczny i uroczo dziwny. Sara Kordowska podrzuca indie-popową kartkę znad Bałtyku: z dzwonkami, gruszkami, żebrami i kamuflażem emocji. W tle słychać próbę odpuszczenia, w refrenie – słońce, które grzeje nawet, gdy boli głowa. Letni hymn dla tych, co chcą się schować, ale robią to w stylu. Trochę marzenie, trochę żart. Sara serwuje alternatywny przebój w swoim stylu, z mocnym refrenem.

Sara Kordowska to artystka, która z wdziękiem łączy różnorodne gatunki muzyczne, tworząc unikalne, wielowarstwowe kompozycje. W jej muzyce słychać zarówno subtelne dźwięki trąbki, jak i nowoczesne elektroniczne brzmienia, a jej charakterystyczne wokale nadają każdemu utworowi głębię i autentyczność. Kordowska, zafascynowana codziennymi historiami, nie boi się nadać swojej muzyce lekkiego humoru i odrobiny brokatu, tworząc w ten sposób wyjątkową atmosferę.

KOMETY - WIECZNE WAKACJE

Dla wielu taki stan brzmi jak największe marzenie. Dla Lesława i jego ekipy to również temat najnowszego, niezwykłego singla, który znowu przesuwa granice przebojowości w twórczości Komet, a przy okazji nawiązuje do klasyków psychodelii.

Jak się okazuje, również w takiej konwencji poruszają się oni z prawdziwą gracją.



"Wieczne wakacje" to trzeci singiel wydany po premierze "Ostatniego okrążenia" - najnowszej płyty zespołu. Czy zapowiada coś więcej? O tym przekonamy się wkrótce.

Komety, uznawane za jeden z najważniejszych zespołów alternatywnych XXI wieku, to warszawski zespół uformowany przez Lesława (gitara, wokal, muzyka, słowa) w roku 2002. Komety wydały osiem płyt studyjnych i dwie koncertowe.

Ich twórczość zjednała im fanów nie tylko w kraju, ale i za granicą. Zespół koncertował m.in. w Anglii, Szwecji, Niemczech i Meksyku, gdzie ukazał się anglojęzyczny album zawierający ich największe przeboje.  

Pomimo kilkukrotnych zmian w składzie, nieodmiennie centralnym punktem, a zarazem znakiem rozpoznawczym Komet, pozostają głos i teksty Lesława, poetycko niejednoznaczne, często rozgrywające się w pejzażach Warszawy, stawiające go w gronie najwybitniejszych autorów swojego pokolenia.

NORBI&WIKA - TAK SAMO MAM

Norbi & Wika we współpracy z zespołem Motorboats prezentują nowy singiel „TAK SAMO MAM”, którego premiera odbędzie się 16 sierpnia. Utwór będzie dostępny na wszystkich platformach streamingowych!

Pomysł narodził się około trzech lat temu, kiedy Kamil z Motorboats przesłał Wiktorii gotowy podkład muzyczny z zaproszeniem: „Hej Wika, chcesz coś zaśpiewać?”. Wika  napisała melodię z tekstem w jeden dzień, a finalna wersja powstała równie szybko - wystarczyły dwa spotkania!

„TAK SAMO MAM” to jeden z tych utworów z szuflady, który - mimo upływu lat -  wciąż trafia w punkt. Dojrzewa razem z nami i dostosowuje się do emocji, które przeżywamy tu i teraz.
Melancholijna, a jednocześnie lekka melodia idealnie wpisuje się w klimat wakacyjnej sielanki - choć skrywa w sobie coś więcej. To utwór o wspólnym doświadczeniu - gdzie każdy z nas MA TAK SAMO: pędzimy przez życie, wokół głowy krążą miliony myśli, brakuje nam uważności. Często uciekamy od problemów, zbyt rzadko przyglądamy się sobie – temu, jak reagujemy, co czujemy i co nas naprawdę dotyka. Pojawiamy się na tym świecie i uczymy wszystkiego od nowa, choć różnie to w dość podobnym schemacie

ODET - BEREK

Odet tak naprawdę Aleksandra Dąbrowska – pochodząca z Gdańska. Jej kariera oscyluje pomiędzy dwoma odrębnymi muzycznymi światami – klasyczny i popularny. Wydawać by się mogło, że istnienie tych obu gatunków się wyklucza.  

Okazuje się jednak, że w połączeniu mogą stworzyć nową, ciekawą jakość. Dzięki temu jest obyta w obu dziedzinach i świetnie umie wyważyć pomiędzy nimi, zachowując przy tym dobre proporcje. Planem na przyszłość Aleksandry Dąbrowskiej była pianistyka, jednak zboczyła na nieco inne tory, znajdując pewien balans i realizując się artystycznie w muzyce rozrywkowej jako Odet.

Utwór oraz teledysk powstały w ramach programu mentorskiego FNOMN dla festiwalu ZORZA.

DARIUSZ I MATEUSZ - BĘDĘ GRAŁ

Dariusz i Mateusz – "BĘDĘ GRAŁ", to list miłosny do lat naszej młodości. Mówi o tym co każdy zauroczony technologią dzieciak w latach 90tych chciał wtedy robić DZIEŃ I NOC. Pełen gitarowej energii numer o dorastaniu w erze pierwszych gier komputerowych i kultowych konsol – utwór zadebiutował na żywo w ramach spektaklu PRZYGODA ROCKOWA i stał się jego największym przebojem.

Duet Dariusz i Mateusz to nowy projekt Dariusza Łukasika i Mateusza BULSJARZA Jarząbka – znanych również jako The Bullseyes. Nie jest to jednak rebranding, lecz równoległe przedsięwzięcie.

Jako The Bullseyes dali się poznać szerokiej publiczności dzięki żywiołowym koncertom (m.in. na festiwalach Męskie Granie i Jarocin) oraz sukcesom międzynarodowym. Ich utwór "Yet There's You" trafił do kampanii reklamowej oficjalnego sponsora UEFA EURO 2024, rozbrzmiewając w telewizyjnych i internetowych spotach w całej Europie. Teraz, pod szyldem Dariusz i Mateusz, kierują swoją muzykę do polskich słuchaczy, zachowując jednak tę samą rockową energię i przebojowość.

SZYMON NORKOWSKI - MAM TAK SAMO JAK TY

Szymon Norkowski to poznański artysta z pogranicza indie oraz muzyki alternatywnej, którego korzenie sięgają kultury hip-hopu. Przygodę z muzyką zaczynał od rapu, z czasem jego twórczość ewoluowała – dziś to przede wszystkim emocjonalna podróż przez delikatność, wrażliwość i głęboką refleksję nad światem i sobą samym, a poruszenie odbiorcy i wywołanie w nim refleksji to dla niego najwyższa wartość.

Szymon to artysta, który nie boi się czułości. Jego muzyka nie tylko porusza – ona zostaje z Tobą na długo po wybrzmieniu ostatnich dźwięków.

Jego nadchodzący projekt, „KIEDYŚ BYŁO LEPIEJ EP”, to emocjonalny zapis okresu przejścia – od beztroski młodości ku dorosłości, z całym jej ciężarem, frustracją i zagubieniem. To opowieść o zmianie: w relacjach, w wartościach, w spojrzeniu na siebie i świat.

Muzycznie EP-ka osadzona jest w klimacie alternatywnego rocka – słychać w niej zarówno irytację i złość na nową rzeczywistość, jak i momenty nadziei i ukojenia.
Choć „kiedyś było lepiej”, to dziś wciąż można znaleźć coś prawdziwego i pięknego. Bo to właśnie teraz tworzymy chwile, do których kiedyś znów będziemy chcieli wracać.

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK