Ludzie

O sobie:
Najlepiej w życiu wychodzi mu słuchanie muzyki (talentu do instrumentów niestety nie ma). Lubi też o niej opowiadać i dzielić się muzycznymi odkryciami z innymi. Stara się słuchać (prawie)wszystkiego: od bluesa z Delty Mississipi do współczesnej indie alternatywy. W równej mierze co rock and rolla lat 60. lubi folkowe melodie, odjechaną psychodelię i gitarowy chaos. Fan filmów braci Coen i wyznawca Boba Dylana.