Ludzie

Maciej Skorupka
Należy do grupy:

O sobie:

Jak to się mówi: do tańca i do różańca. Pójdzie na metalowy koncert, aby zaraz potem prowadzić długie dysputy na tematy egzystencjalno-filozoficzne. Karaoke i anime to jego guilty pleasure, a taniec (oprócz pogo!) piętą achillesową. Głośno śmieje się z sucharów, a wzrusza czytając książki historyczne. Taki miszmasz metalowca z sienkiewiczowskim sarmatą. Ogólnie spoko gość, którego często można spotkać na Rynku, czy na Wrocławskiej.

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK