To ostatnia szansa na odpisanie 1,5 proc. podatku dla organizacji pozarządowych
KATEGORIA: Poznań
Po rewolucji podatkowej w 2022, w tym roku zamiast procenta możemy przekazać 1,5% podatku na organizację pożytku publicznego. Dla wielu z nich te pieniądze są jak tlen. W obliczu wyzwań jakimi są: łagodzenie skutków pandemii i wojny w Ukrainie, a co za tym idzie inflacji, NGO mają więcej pracy i wyższe koszty. Jak usłyszał nasz reporter, Filip Klarzyński – dla wielu fundacji wpływy z PIT, to niemal cały budżet, ale rywalizacja o bejmy nie jest sprawiedliwa.
- W obszarze zbierania jednego procenta panują zasady wyjątkowo wolnorynkowe. Wygląda to w ten sposób, że duże organizacje, które stać na wykupienie bilbordów i reklamę wygrywają, a mniejsze, takie jak nasza, zostają w tyle. Zdecydowanie każda złotówka pomaga, ale z roku na rok wygląda to coraz gorzej – komentuje Paweł z grupy animacji społecznej Rezerwat zajmującej się organizacją czasu wolnego dzieciom zagrożonym wykluczeniem.
Podobne uwagi do takiego systemu finansowania organizacji pożytku publicznego ma Profesor Paweł Mikołajczak z Katedry Pieniądza i Bankowości Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
- Z takiej formy wsparcia najbardziej korzystają Ci którzy mają pieniądze na promocję. Mimo to dzięki serwisom społecznościowym mniejsze organizacje nie są na straconej pozycji. Liczy się przedsiębiorczość i atrakcyjne przedstawienie tego czym się zajmują.
Jeżeli chcemy przekazać 1,5 proc. swojego podatku dla organizacji non profit musimy się pospieszyć. Termin rozliczania PIT upływa 30 kwietnia.
Więcej o wadach i zaletach polskiego systemu wspierania NGO mówiliśmy w poniedziałkowym Magazynie Reporterów, którego można posłuchać w serwisie Spotify.
- W obszarze zbierania jednego procenta panują zasady wyjątkowo wolnorynkowe. Wygląda to w ten sposób, że duże organizacje, które stać na wykupienie bilbordów i reklamę wygrywają, a mniejsze, takie jak nasza, zostają w tyle. Zdecydowanie każda złotówka pomaga, ale z roku na rok wygląda to coraz gorzej – komentuje Paweł z grupy animacji społecznej Rezerwat zajmującej się organizacją czasu wolnego dzieciom zagrożonym wykluczeniem.
Podobne uwagi do takiego systemu finansowania organizacji pożytku publicznego ma Profesor Paweł Mikołajczak z Katedry Pieniądza i Bankowości Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
- Z takiej formy wsparcia najbardziej korzystają Ci którzy mają pieniądze na promocję. Mimo to dzięki serwisom społecznościowym mniejsze organizacje nie są na straconej pozycji. Liczy się przedsiębiorczość i atrakcyjne przedstawienie tego czym się zajmują.
Jeżeli chcemy przekazać 1,5 proc. swojego podatku dla organizacji non profit musimy się pospieszyć. Termin rozliczania PIT upływa 30 kwietnia.
Więcej o wadach i zaletach polskiego systemu wspierania NGO mówiliśmy w poniedziałkowym Magazynie Reporterów, którego można posłuchać w serwisie Spotify.