MILES KANE - BETTER THAN THAT

Poznań wypełniony jazzem

KATEGORIA: Kultura

Era Jazzu to cykl obchodzący w tym roku 25. urodziny. Celebracja jubileuszu rozpoczęła się od dwóch wydarzeń mających miejsce w Centrum Kultury Zamek kolejno 14 i 15 kwietnia. Kolejny wielki koncert jesienią. 

     W piątek zagrała jazzowa grupa EABS, w skład której wchodzą Marek Pędziwiatr –pianino, syntezatory, wokal,  Paweł Stachowiak – gitara basowa, Olaf Węgier – saksofon tenorowy,  Jakub Kurek –trąbka i Marcin Rak – bębny. Kwintet przez krytyków Jazz Forum został okrzyknięty ,,najlepszą elektryczną grupą roku’’. W sobotę odbył się monodram, który przedstawiał biografię Krzysztofa Komedy, a jego
historia przeplatana była jego kompozycjami. W skład grupy wchodzą Michał Kosela - "Krzysztof Komeda", Adam Kawończyk - trąbka, Oleg Dyyak - perkusja, akordeon, Piotr Domagała - gitara, Krzysztof Witkowski - gitara basowa. Muzycy na co dzień nie grają razem, a swoje siły połączyli by wspólnie opowiedzieć historię życia i twórczości jednego z bardziej znanych polskich kompozytorów. Spektaklowi towarzyszyły animacje i grafiki.
     Szef Ery Jazzu – Dionizy Piątkowski o festiwalu mówi: ,,Pierwszy koncert Ery Jazzu zrodził się tak ,,z czapy’’, ruszyliśmy to 25 lat temu. Przyjechał John Scofield – rzecz niebywała, legenda jazzu – a mój kolega. Był dzień wcześniej w Berlinie, miał tzw. dziurę w trasie i powiedział, że to są trzy godziny pociągiem to wsiądzie i przyjedzie do Poznania. Akurat otwieraliśmy wtedy klub jazzowy Blue Note. No i tak to się zrodziło’’. Erę Jazzu od większości festiwali w Polsce odróżnia cykliczność wydarzeń. ,,Era Jazzu została wymyślona jako cykl i te 25 lat temu to było niespotykane. Bo zwykle był ,,święty festiwal’’, który trwał 3 dni i wszyscy słuchali i się naparzali, a potem przez rok nic. A ja pracując przy jazzowym festiwalu w Nicei zobaczyłem, że ludzie lubią cykliczność. Zaczęliśmy grać koncerty klubowe, potem koncerty w filharmonii, i po całej Polsce. No i dziś zrobiliśmy tych koncertów ponad 400. Zazwyczaj są dwa wielkie koncerty - wiosną i jesienią. W międzyczasie organizujemy mniejsze koncerty i wydajemy płyty. Właśnie z tego powodu ten cykl jest wyjątkowy, bo się toczy.”
     Dzięki Dionizemu Piątkowskiemu Poznań wypełniony jest jazzem. Dziennikarz spytany o to jak zacząć słuchać jazzu odpowiedział, że nie należy nikogo zmuszać, bo w tym cały urok, że jest to muzyka niepopularna. ,,Największą radość mi sprawia jak ktoś przyjdzie przypadkiem i powie, że mu się to spodobało. Wtedy jest ,,trafiony, zatopiony’’. A jeżeli i wy chcecie zostać trafieni zatopieni, to może przypadkiem udajcie się na jesienny koncert jubileuszowy Ery Jazzu. 

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK