Nadal w zimowym duchu, czyli lista filmów (nie)świątecznych na święta

KATEGORIA: Kultura

  Już tylko kilka dni dzieli nas od świąt Bożego Narodzenia. Jak co roku, gdzie tylko się spojrzy, każdy próbuje stworzyć “magiczną” atmosferę. Specjalne reklamy pokazujące przygotowania do Wigilii, świąteczne wersje utworów muzycznych, czy nawet wyświetlanie w kinach najpopularniejszych filmów bożonarodzeniowych ostatnich lat.
  Niektórzy są ogromnymi fanami historii, które skoncentrowane są na uaktywnieniu tego świątecznego ducha w widzu. Jednocześnie historie te pokazują najczęściej starte już schematy. Gdy tylko wejdzie się w sekcje filmów świątecznych, można zostać zalanym plakatami promującymi, które nasuwają pytanie: czy ja to już widziałem/widziałam? Nie, po prostu wszystkie wyglądają niemalże identycznie: te same kolory, pozy, itd. Dlatego właśnie w tym roku proponuję od tego odejść i spróbować czegoś nowego. 
  Moje propozycje to filmy skupiające się nadal na zimowej atmosferze i okolicach czasu świątecznego, jednakże nie krążą one wyłącznie wokół problemów z nimi związanych.

Co więc obejrzeć w zimowy wieczór? 

1. Spencer (2021), reż. Pablo Larraín

Znajdujemy się w Anglii w latach 90. Historia filmu skupia się na weekendzie bożonarodzeniowym księżnej Diany (Kristen Stewart) w królewskiej posiadłości Sandringham. Jest to czas, kiedy małżeństwo z księciem Karolem chyliło się ku upadkowi, a Diana podejmuje decyzję o rozwodzie. Obchody świąt pokazane są w zupełnie innej atmosferze. Ciepłe kolory i błyszczące światła są jedynie tłem dla dramatycznych wydarzeń z życia głównej bohaterki. Pojawia się tam nawet scena kolacji wigilijnej, ale jest ona jedną z najpoważniejszych i surrealistycznych - trudno znaleźć tu magię świąt. Produkcję najlepiej określić jako pewnego rodzaju horror psychologiczny, a nie biografię. Mimo wszystko, estetyczna strona filmu przedstawia świąteczne pozory, które cieszą oko. 


2. Carol (2015), reż. Todd Haynes

Są lata 50. w Nowym Jorku, gdzie mieszka Carol Aird (Cate Blanchett). Jest ona kobietą z założenia spełnioną: jest bogata, ma męża, dziecko. Jednak cały ten dobrobyt to tylko pozory, poprzez które stara się ukryć fakt, że czuje ona pociąg do kobiet. Film obrazuje zmagania bohaterki w czasie, gdy poznaje swój obiekt westchnień - młodą pracownicę domu towarowego Therese (Rooney Mara). Estetyczne kadry i żywe barwy podkreślają zimową atmosferę, którą ekran wręcz emanuje. Tu okolice świąt połączone z latami pięćdziesiątymi stwarzają kojący i ciepły obraz dla widza. 


3. Może pora z tym skończyć (2020), reż. Charlie Kaufman

Z pozoru ten film mógłby wydawać się czymś spokojnym i mało twórczym. Młoda kobieta (Jessie Buckley) wyrusza ze swoim nowym chłopakiem w odwiedziny do jego rodziców, co ma być jej pierwszym z nimi spotkaniem. Główna bohaterka ma w sobie wiele wątpliwości, a czym dalej, tym tylko gorzej. Uwięziona przez śnieżyce na farmie staje się świadkiem coraz dziwniejszych i niespójnych ze sobą wydarzeń. Zaczyna kwestionować nie tylko relację z chłopakiem, ale też własną tożsamość i całe swoje życie. Tutaj kolacja w filmie mogłaby  przypominać typowo niezręczne spotkania z rodziną chłopaka podczas świątecznej wizyty… tylko, że jest to prawdziwy koszmar.
 

4. Małe kobietki (2019), reż. Greta Gerwig

Tytuł prawdopodobnie znany każdemu. Najnowsza adaptacja klasyka literackiego jest filmem idealnym na zimowy wieczór. Historia opowiada o czwórce sióstr wychowywanych przez samotną matkę, w czasie gdy mąż bierze udział w wojnie secesyjnej. Pomimo różnic między charakterami dziewcząt, łączy je motywacja do życia wedle własnych planów i marzeń. Film utrzymany jest w rodzinnej atmosferze i aż bije od niego ciepłem. Krajobrazy amerykańskiego miasteczka XIX wieku połączone ze strojami tej epoki na zimowym tle wypadają magicznie - jest to seans idealny dla całej rodziny. 


5. Some of my best friends are… (1971), reż. Mervyn Nelson

W odróżnieniu do poprzednich pozycji, ten film jest zdecydowanie bardziej niszowy. Akcja filmu rozgrywa się w Boże Narodzenie w Nowym Jorku, jednak pomimo, że skupia się on na rodzinnej celebracji, to jest ona pokazana w zupełnie inny sposób. Tu do słowa rodzina należy dodać słowo “wybrana”, ponieważ ukazane zostaje świętowanie grupy osób homoseksualnych w barze Blue Jay. Tam dzielą się swoimi historiami życia i związków. Produkcja może wydawać się czymś w rodzaju opery mydlanej. W filmie gra między innymi transpłciowa ikona Candy Darling. 


6. Oczy szeroko zamknięte (1999), reż. Stanley Kubrick

Ta pozycja wskazana jest bardziej dla fanów filmów psychologicznych i thrillerów. Jest to historia małżeństwa, które zmaga się z problemami związanymi ze sferą seksualną. Oboje odczuwają potrzebę eksplorowania tego aspektu, dlatego obserwujemy tu podróż męża Williama (Tom Cruise) po różnych miejscach, które miałyby w jakiś sposób ugasić jego pragnienia. A gdzie jest tu motyw świąteczny? Całość produkcji jest mroczna i ciemna, ale źródłem światła stają się lampki świąteczne. Pozornie radosny czas świąt ma kontrastować z tragicznym rozpadem małżeństwa. 


7. Randki od święta (2020), reż. John Whitesell

Z pozoru może się wydawać, że produkcja wpisuje się idealnie w typowy film świąteczny. Historia rozpoczyna się od Bożego Narodzenia, kiedy to dwójka singli, która nienawidzi świąt postanawia, że będą swoimi partnerami na różne święta przez następny rok. Połączeni przez wspólną niechęć do tego rodzaju imprez, udaje się im odnaleźć wspólny język, co doprowadza do zabawnych sytuacji. Całość akcji rozpięta jest na czas 365 dni, przez które obserwujemy ewolucję relacji bohaterów. Jest to film nieskomplikowany i łatwy, ale nadal wciągający, a świąteczna atmosfera nie jest odczuwalna cały czas. 
Bartosz Czyżyk 

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK