Jeśli miałbym być mężczyzną, to chciałbym być parasolem

KATEGORIA: Kultura

To bez wątpienia jeden z najciekawszych debiutów ubiegłego roku. Wojciech Kobus udowadnia, że poezja nadal może opisywać świat lepiej niż inne formy przekazu.  

  Na książkę „Twój stary parasol” trzeba było czekać długo, ukazała się dopiero w grudniu 2023 roku (Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu). Jest to niezwykły zbiór wierszy i próz poetyckich. Utwory ze sobą korespondują, często wchodzą w dialog, dzięki czemu przekaz, który kieruje do odbiorcy Kobus, jest pełniejszy. Artysta udowadnia, że tekst działa zarówno jako zapis na papierze, ale także jako performance na scenie (z racji tego, że część utworów znać można również z występów na slamach poetyckich i koncertach).

  Autor umiejętnie nawiązuje komunikację poprzez różnego rodzaju zabiegi. Na poziomie samych utworów pojawiają się dialogi, przez to ma się wrażenie, że opisywane sytuacje nie są tylko intymnym doświadczeniem, dotyczą po trosze każdego. Liczne powtórzenia nadają żywy, śpiewny charakter. Słowa-klucze z danego utworu znajdują swoją kontynuację w kolejnych. Klasyczne dla poezji motywy, choćby religijne, przeplatają się z popkulturowymi postaciami i odniesieniami. W tej samej książce jest miejsce zarówno dla biblijnego Abrahama, filozofa Jacquesa Derridy, jak i dla  postaci wykreowanych przez popkulturę – BoJacka Horsemana czy Ala Bundy’ego. Znajduje się tu także sporo odniesień, łatwo rozpoznawalnych, do tego, co obecnie spędza sen z powiek. Pojawiają się wątki konsumpcyjnego kapitalizmu, a nawet wojny w Ukrainie. Wątki, które podejmuje poeta, są odbiorcy bliskie. Znajdują się w orbicie jego codziennych zainteresowań i przemyśleń.

  Nie znaczy to jednak, że utwory te poprzez podejmowaną tematykę, zanurzenie w kwestie społeczne, są banalne i stawiają Kobusa w drugim rzędzie poetów. Wprost przeciwnie.

  Doświadczenie wystąpień publicznych, nawiązywania dialogu z odbiorcą sprawia, że Kobus wnosi pewną nową jakość do polskiej poezji. Już w rozpoczynającym książkę wierszu „Oddech” daje popis językowego kunsztu, który ściśle powiązany jest z intelektem. Z abstrakcyjnego obrazu, który przedstawia podmiot, wyłania się pewna prawda na temat tego, jak funkcjonuje człowiek w świecie składającym się z norm i określonych już wartości, które przedstawiane są zazwyczaj jako „naturalne”. Reprodukowanie systemu dokonuje się poprzez karmienie jednostki utartymi sloganami. „To dobre dla dziąseł” („Oddech”) jest pochodną takich haseł jak „to dla twojego dobra” lub „tak trzeba”. Podmiot zostaje włączony w ośmiogodzinny schemat pracy i w przeciwieństwie do „psa, który uciekł sąsiadowi” nie może się uwolnić albo też jego ucieczka od wszechogarniających uwarunkowań kultury jest tak samo nieskuteczna.

  Właśnie przez ten pryzmat można czytać książkę Wojciecha Kobusa. Jednostka tworzona jest przez obowiązujący system. Oczywiście, działa ona także zwrotnie na społeczeństwo i otaczającą rzeczywistość, jednak jej sprawczość często jest ograniczona („Życzenia”). Istnieją pewne kulturowe uwarunkowania, które tworzą umowność czasu („Ludzie nie lubią ciszy”), określają to, czym w życiu należy się zajmować („Już od kilku lat nie mam zniżek studenckich”). Nie bez znaczenia jest tutaj przypuszczenie, że reprodukowanie systemu ma charakter niewolniczy. Jak w przypadku eksperymentu Zimbardo, jednostka zaczyna utożsamiać się z przyjętą/narzuconą rolą.

  Poeta zwraca jednak uwagę na to, że „Eksperyment nie musi się udać”, gdyż zawsze istnieje wybór – „Jestem odpowiedzialny za ból. Mogę uchronić od bólu” („Eksperyment nie musi się udać #Zimbardo”). Kobus zdaje sobie sprawę z dziedziczenia genów i memów (w znaczeniu: jednostka informacji kulturowej) , z otrzymywania w spadku traum i związanych z tym konsekwencji, lecz nie szuka usprawiedliwienia dla świata-oprawcy. Patriarchalny porządek można podtrzymywać, ale także obalić („Izaak ofiaruje Abrahama”). To społeczeństwo składające się z jednostek, o których dorosłości świadczy dojrzałość intelektualno-emocjonalna, a nie powierzchowność, kształtuje rzeczywistość.

  A wobec tej Kobus wysuwa oskarżenia w postaci skutków globalnego ocieplenia, konsumpcyjnego kapitalizmu, czy też takiego, a nie innego ukształtowania płci kulturowej. W ten sposób głos autora „Twojego starego parasola” staje się głosem całego młodego pokolenia. Poeta za przykładem Derridy szuka śladów i trafnie zauważa ukryte mechanizmy władzy. Co jednak warte podkreślenia, choć tego typu tematów nie brakuje w książkach poetyckich wydawanych w Polsce w kilku ostatnich latach, to nieczęsto zdarza się tak mocna dykcja rozprawiająca się z męskością, jej toksycznymi wymiarami.

  Ma ona twarz ojca. Rodzica, który nie potrafi rozmawiać ze swoimi dziećmi, dla którego problemem jest mówienie o swoich i czyiś emocjach. Jego przemocowy charakter jest wszechobecny. Jednak nie zdaje sobie sprawy z wyrządzanych krzywd. Wielu rzeczy nie zauważa. Powiela od lat te same wzorce…

  Podmiot dostrzega w sobie ojca-męskość, gdy patrzy w lustro („Twarz”). Widzi także w nim wszystko to, co go ukształtowało, konkretny kontekst kulturowy. Mimo to, nadal zachowuje swoją twarz, pozostaje sobą. Chociaż w całej sieci powiązań pojedynczy człowiek jest tylko jednym punktem-połączeniem, to dzięki szerszemu spojrzeniu może dokonać analizy i znaleźć miejsce dla siebie. Może sprzeciwiać się ustalonemu porządkowi i z pełnym przekonaniem wybrać „bycie parasolem”, chroniącym przed czynnikami zewnętrznymi.

  Wojciech Kobus jest niezwykle świadomym autorem. Doskonale wyczuwa społeczne nastroje i potrafi przełożyć je na słowa, jednocześnie pozostawiając dużą przestrzeń interpretacyjną. Jest wielce prawdopodobne, że z perspektywy czasu „Twój stary parasol” uznany zostanie za książkę przełomową, nadającą nowy kierunek poezji polskiej, ze względu na „pierwiastek slamerski”, i głos konkretnego pokolenia, jego sprzeciwu spod znaku „znerwicowanego ja”.
Bartosz Dłubała  

Ta strona wykorzystuje cookies tylko do analizy odwiedzin. Nie przechowujemy żadnych danych personalnych. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystywanie cookies, możesz je zablokować w ustawieniach swojej przeglądarki.

OK