Muzyka na żywo: Cykada
KATEGORIA: Koncert
Cykada to zespół uznanych muzyków na scenie londyńskiej, grających w takich grupach jak m.in. Myriad Forest, EZRA Collective, Maisha, Where Pathways Meet, Family Atlantica i Don Kipper. Kręgosłupem projektu są muzycy związani z nie istniejącym już Myriad Forest: basista Jamie Benzies wraz z odpowiadającym za elektronikę Tilé Gichigim-Lipere. Chwilę później dołączył do nich perkusista Tim Doyle aka Chiminyo. Razem byli pierwszymi członkami Cykady.
Trębacz Axel Kaner-Lidstrom, saksofonista James Mollison oraz “secret weapon” Gitarzysta Javi Pérez uzupełniają zespół. Tilé posiada wyjątkową i niezbędną rolę w zespole - oprócz grania na klawiszach, programuje, przetwarza i modyfikuje dźwięki instrumentów, co jest ogromnym czynnikiem w tworzeniu charakterystycznego brzmienia zespołu. Unikalny vibe Cykady jest znakiem rozpoznawczym członków zespołu. Niepowtarzalność jest ich kluczowym aspektem w procesie twórczym.
Cykada to energetyczna bomba o niepowtarzalnym stylu. W zgrabny sposób łączy odległe bieguny, świat analogów rozbity jest elektroniką, wschodnie wpływy przeplatają się z zachodnimi, a harmonizujące i nostalgiczne momenty z parkietowymi bombami. Wydaje się, że Zachodnia Afryka po prostu graniczy z Europą Wschodnią, gdzie turecka muzyka przybija piątkę Flamenco, a wszystko to opakowane jest fundamentami londyńskiej sceny klubowej. Tak wiele inspiracji sprawia wrażenie niemożliwości ich zjednoczenia, jednak Cykada umiejętnie tego dokonuje, tworząc warstwy dewastacji, piękna i intrygi.
Trębacz Axel Kaner-Lidstrom, saksofonista James Mollison oraz “secret weapon” Gitarzysta Javi Pérez uzupełniają zespół. Tilé posiada wyjątkową i niezbędną rolę w zespole - oprócz grania na klawiszach, programuje, przetwarza i modyfikuje dźwięki instrumentów, co jest ogromnym czynnikiem w tworzeniu charakterystycznego brzmienia zespołu. Unikalny vibe Cykady jest znakiem rozpoznawczym członków zespołu. Niepowtarzalność jest ich kluczowym aspektem w procesie twórczym.
Cykada to energetyczna bomba o niepowtarzalnym stylu. W zgrabny sposób łączy odległe bieguny, świat analogów rozbity jest elektroniką, wschodnie wpływy przeplatają się z zachodnimi, a harmonizujące i nostalgiczne momenty z parkietowymi bombami. Wydaje się, że Zachodnia Afryka po prostu graniczy z Europą Wschodnią, gdzie turecka muzyka przybija piątkę Flamenco, a wszystko to opakowane jest fundamentami londyńskiej sceny klubowej. Tak wiele inspiracji sprawia wrażenie niemożliwości ich zjednoczenia, jednak Cykada umiejętnie tego dokonuje, tworząc warstwy dewastacji, piękna i intrygi.